Masz pytania? Zadzwoń!
Blog kategorie
Blog wpisy
Święta Wielkanocne – jakie zioła do świątecznych potraw? 0
Święta Wielkanocne – jakie zioła do świątecznych potraw?

Święta Wielkanocne – jakie zioła do świątecznych potraw?

Bezwarunkowo najpotrzebniejszy jest majeranek i kminek - bez tych dwóch przypraw wieprzowiny na stół podawać nie należy, bo podlana choćby niewielką ilością alkoholu- a to znowu druga jeszcze gorsza tradycja świąteczna- zmienia się ona w naszych żołądkach w coś tak prawie ciężkostrawnego jak kamień.

Następnie pieprz ziołowy i czarny, ten pierwszy nie jest tak ostry, a jego wartość trawienna jest bardzo duża, a cena w porównaniu z wartością – znikoma. Równie ważny jest chrzan, jako dodatek do wszystkich ryb. Bez chrzanu zresztą ozór czy biała kiełbasa są również ciężkie dla zdrowych nawet żołądków.

Nie zapomnijmy jeszcze o antocjanach, czyli składnikach przypraw i potraw, w których przeważają ciemne kolory, np. czerwona kapusta, buraki, a przede wszystkim borówki. Są nie tylko lekkostrawne, ale i pomocne w trawieniu składników naszego pożywienia.

Oczywiście nieodzownym urozmaiceniem świątecznego stołu powinny być również surówki.

Rzecz jasna mamy tu na myśli surówki, na które złożą się rośliny niepochodzące ze szklarni, ale z uprawy gruntowej: kapusta kiszona, marchew, burak, seler, jabłka. Surówka zakwaszana sokiem z cytryny lub osłodzona miodem, ale niekraszona żadnym tłuszczem.

Do przypraw niesłusznie zaniedbywanych należy wreszcie anyż i czarnuszka. Obie mają działanie mlekopędne i likwidują wszelkie kłopoty laktacyjne u karmiących matek, a poza tym czarnuszka rozpuszcza złogi reumatyczne, anyż zaś jest lekiem aromatycznym, trawiennym, wykrztuśnym- obie te przyprawy likwidują wzdęcia, o które przy świątecznym przejedzeniu nie jest trudno.

W okresie świątecznym również na stół zabłąka się niekiedy jakiś produkt cukierniczy- keks, mazurek, tort i itp. Ozdobione dekoracją, wśród których obok czekoladowego designu, czerwonych wiśni lub czereśni znajdą się zielone listki arcydzięgla tzw. „aniżlki”. Oczywiście tej zielonej dekoracji nikt nie jada, mimo, iż jest to jedna z najlepszych przypraw trawiennych.

Jeżeli już nie potraficie pozbyć się wódki ze stołu świątecznego to przynajmniej i do niej dodajcie ziół, które tą wódką w dużym stopniu odtrują. Bierze się, więc dużą garść dziurawca, łyżkę mięty, zaparza dwoma szklankami wrzątku i odstawia do naciągnięcia w osobne miejsce. Uzyskany napar słodzi się nie więcej niż 1 łyżką cukru i zalewa ćwiartką spirytusu mniej więcej pół na pół. W ten sposób mamy wódkę o normalnej mocy i działaniu z tym, że się wszystko dobrze przy niej trawi i przykrych sensacji na drugi dzień nie ma. Sam napar jest również doskonałym środkiem po alkoholu.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl